Zdziwiłam się, gdy odkroiła skórki od chleba, a potem zrobiła jeszcze dziwniejszą rzecz, ale efekt końcowy był tego wart!
Teraz ostrożnie zwijamy chleb tak, żeby się nie połamał. Gdy już zrolujemy chleb, możemy zdjąć folię.
Na koniec musimy przekroić kanapkę na pół i usmażyć ją z obu stron na patelni na odrobinie oleju.
Od nas zależy, czy zjemy jedną, dużą kanapkę, czy pokroimy ją na mniejsze kawałki. Tak czy siak, będzie pysznie!
Spodobał Wam się ten przepis? Podajcie go dalej!