Nie chciałam jechać do cioci, ale gdy poczęstowała mnie tym ciastem, nagle jestem u niej częstym gościem...
Jeśli uwielbiacie czekoladę w każdej postaci, ten przepis jest dla Was stworzony! Zamiast kupować gotowe ciasta czy praliny, znajdźcie kilka minut na przygotowanie domowego wypieku. Do przygotowania ciasta będziecie potrzebować:
- 6 jajek,
- 3 łyżki cukru pudru,
- 6 łyżek oleju,
- 6 łyżek mleka,
- 8 łyżek mąki,
- 100 g rodzynek,
- pół łyżeczki proszku do pieczenia.
Składniki na masę:
- 300 g mascarpone,
- 100 ml bitej śmietany lub ubitej śmietanki 30%,
- 100 g masła,
- 3 łyżki cukru pudru,
- skórka z jednej cytryny.
Składniki na polewę:
- 100 g czekolady,
- 3 łyżki mleka.
Zaczynamy od ubicia jajek z cukrem. Dodajemy do masy olej i mleko, a na sam koniec rodzynki i mąkę.
Blachę posypujemy mąką i przelewamy na nią ciasto. Pieczemy je przez około 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180-200 stopni.
Ciasto musi ostygnąć, a my w tym czasie szybko przygotujemy masę :) Mascarpone rozgniatamy z cukrem i śmietanką, dodajemy masło (w temperaturze pokojowej!) oraz startą skórkę z cytryny. Jeśli ktoś lubi waniliowy lub migdałowy aromat, może dodać kilka kropki do kremu!. Smarujemy ciasto kremem.
Na koniec rozpuszczamy czekoladę, dodajemy do niej mleko i mieszamy. Polewamy ciasto i wkładamy je do lodówki na minimum 2-3 godziny. Smacznego! :)
To ciasto jest przepyszne! Warto podzielić się przepisem ze znajomymi.